Autor |
Wiadomość |
Chomik_luzak |
Wysłany: Nie 17:46, 24 Gru 2006 Temat postu: |
|
Nauczycielka fizyki mówi do męża w sprawie ludówki ale on nie bardzo rozumie owych słów i pojęć, więc mówi;
Jak chcesz nowe jedzenie to się wypchaj swoją bułą |
|
 |
Eufan |
Wysłany: Czw 20:00, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
Nauczycielka pyta ucznia:
-Co to jest miłość?
-Miłość jest jak domestos, wyżera od środka. |
|
 |
EDEK |
Wysłany: Pią 20:28, 31 Mar 2006 Temat postu: Nauczyciele |
|
Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!
***
Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny i otworzył dziennik:
- Małgosiu, co to za wzór?
- To jest... No, mam to na końcu języka...
- Dziecko, wypluj to szybko! - mówi nauczyciel. - To kwas siarkowy... |
|
 |